Słowo to oznacza «przeciwpoczęcie». Wiemy już, że cała fizjologia sfery płciowej człowieka, a szczególnie fizjologia aktu seksualnego jest nastawiona na powstanie nowego życia. Antykoncepcja musi więc coś uszkodzić – albo przebieg współżycia, albo procesy fizjologiczne w organizmie kobiety. Każdy środek uszkadzający funkcje rozrodcze wywiera działanie uboczne na inne narządy i to tym silniejsze im wyższa jest jego skuteczność antykoncepcyjna. Środki antykoncepcyjne dzielimy ogólnie na mechaniczne, chemiczne i hormonalne. Środki mechaniczne to takie, które nie dopuszczają do kontaktu plemników z komórką jajową. Należą tutaj: prezerwatywa, krążek dopochwowy, kapturek naszyjkowy. Środki chemiczne to stosowane w różnych postaciach (tabletki, kremy, globulki) substancje plemnikobójcze. Środki hormonalne są stosowane w postaci pigułek, zawierających syntetyczne hormony. Prezerwatywa – inaczej kondom. Jest to jedyny środek antykoncepcyjny stosowany przez mężczyzn. Ma postać gumowej osłony nakładanej na członek w stanie wzwodu, bezpośrednio przed stosunkiem. Zapobiega ona przedostaniu się nasienia do dróg rodnych kobiety. Jest środkiem bardzo popularnym ze względu na łatwą dostępność i prostotę użycia. Prezerwatywa zalecana jest powszechnie jako ochrona przed chorobami wenerycznymi i AIDS. Trzeba jednak pamiętać, że nie jest to ochrona stuprocentowa. Skuteczność w zapobieganiu ciąży – niezbyt wysoka, z powodu częstych wad technicznych (nieszczelność, pękanie), oraz wypadków zsuwania się w czasie stosunku. Działania uboczne: znikome; ścisłe przyleganie powoduje ucisk na tkanki i może być przyczyną podrażnień i uczuleń. U niektórych mężczyzn stosowanie prezerwatywy powoduje osłabienie doznań seksualnych.