Co to znaczy być matką? Być matką to znaczy rodzić dziecko, wydać dziecko na świat, przekazać dziecko światu. Wydać dziecko na świat to nie tylko stosunkowo krótka jednorazowa czynność, to proces długi i złożony. Żeby dziecko na świat wydać, trzeba je najpierw przyjąć. Przyjąć – czyli dać możność rozwoju do takiego poziomu, w którym będzie mogło żyć już samoodzielnie. Tylko matka może malutkiemu, całkowicie bezradnemu człowieczkowi dać tę szansę. Najbardziej potrzebujemy pomocy w pierwszych miesiącach życia, kiedy nic sami dla siebie zdobyć nie możemy, kiedy nikt poza matką nie może nas wspomóc i przyjąć do swego domu i kiedy ciało matki jest jedynym domem, w którym możemy żyć. Moment rozpoczęcia ludzkiego życia z cząstki ciała matki i ojca dokonuje się w tajemnicy i nie jest znany nawet matce, ale wkrótce ona pierwsza zdaje sobie z tego sprawę. Dziecko kilkutygodniowe jest malutkie, ale ma już bijące serce, mózg wysyłający impulsy nerwowe, określoną płeć i dość znaczną ruchliwość. Fika sobie i pływa w otaczających je wodach płodowych i wcale o tym nie wie, że wtedy dokonuje się drugi tajemniczy moment – przyjęcia go przez matkę. Wtedy świadomie decyduje ona o przyjęciu dziecka do domu swego ciała. Może to być decyzja łatwa, oczywista i radosna, może być trudna, połączona z niepokojem, a nawet rozpaczą, ale zawsze jest cenną decyzją macierzyńską, warunkującą wszystko to, co może się zdarzyć później. Dziecko przyjęte przez matkę może opuścić jej ciało, gdy będzie na to czas, i rozpocząć oddzielne życie. Dziecko nie przyjęte nigdy w świat nie wejdzie, stanie się tylko żałosnym szczątkiem niespełnionych możliwości. Jego matka nie chciała mu być domem; była matką tylko przez kilka tygodni i macierzyństwo zakończyło się tragicznie. «Byłem bezdomny, a nie przyjęliście mnie».