Ciesząc się formalnym uznaniem nauczycieli, nadużywają ich zaufania

Natomiast pozbawieni swej oficjalnej funkcji w klasie, dezorganizują jej życie poprzez wywieranie destruktywnego wpływu na nieformalny nurt życia klasowego. I tym większe czynią spustoszenia w klasie, im bardziej cieszą się wpływami wśród uczniów. Pozyskanie ich przez nauczyciela nie jest łatwe. W każdym razie należy unikać z nimi bezpośrednich starć, aby nie drażnić ich ambicji i nie wyzwalać u nich w ten sposób zachowań, które by jeszcze bardziej utrudniały wychowawczą sytuację klasy. Tak więc w gruncie rzeczy jak już wspomniano pierwszeństwo wśród przywódców klasowych z punktu widzenia wychowawczych interesów klasy szkolnej mają uczniowie o demokratycznym stylu kierowania. O nich właśnie zabiegać powinien nauczyciel, przy czym rzeczą istotnie ważną jest to, aby nie czynił z nich „zawodowych” przywódców, tj. piastujących swą władzę w nieskończonym czasie. Wszelkie jednak zmiany wprowadzone metodą administracyjną przynoszą więcej zła niż pożytku. O zmianach takich powinna decydować nie formalna nominacja, lecz zaistnienie pewnej nowej sytuacji, wymagającej innych kwalifikacji przywódczych, niż przysługiwały one poprzedniemu przywódcy. W ten sposób zmiana przywódców klasowych następuje w warunkach, w których nikt do nikogo nie ma pretensji i wszyscy są zadowoleni ze swego przywódcy. Zadowolenie to jest tym większe im skuteczniej spełnia on swe kierownicze funkcje, tj. gdy — zgodnie z sugestiami J. Lutosławskiego wykazuje dbałość o:

  • planowanie (obejmuje ono precyzowanie celów ogólnych i zadań szczegółowych),
  • organizowanie (przydział zadań cząstkowych poszczególnym uczniom lub zespołom uczniowskim i tworzenie nowych zespołów uczniowskich, wykonujących określone zadania, wyznaczanie czasu rozpoczynania działań itd.),
  • kontrolowanie (badanie zgodności toku realizacji zadań z planem i przyjętymi wymaganiami, umożliwiającymi podejmowanie kroków zmierzających do usunięcia stwierdzonych odchyleń).